Zakup używanego wózka widłowego jest kuszący i ryzykowny: możemy kupić maszynę za znacznie niższą cenę, ale też zainwestować w mocno wyeksploatowany sprzęt. Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego widlaka, aby uniknąć przykrych niespodzianek? Czy należy kierować się wiekiem wózka czy bardziej liczbą motogodzin?
Nie powinniśmy przystępować do negocjacji cenowych, zanim nie sprawdzimy sprzedawcy, który oferuje używane wózki widłowe.
Gdzie najlepiej kupić wózek widłowy?
Używane wózki możemy kupić na portalach ogłoszeniowych, od prywatnych użytkowników lub w firmach, które specjalizują się w obrocie sprzętem używanym. Teoretycznie najtańszy będzie zakup bezpośredni. Jednak w praktyce zbyt atrakcyjna cena oznacza zazwyczaj ukryte wady, a w najlepszym razie niepewność, jak bardzo wyeksploatowany sprzęt nabywamy. Najczęściej nie będziemy mieli możliwości dokładnego sprawdzenia maszyny. Ryzyko zakupu „z ogłoszenia” jest jeszcze większe, gdy nie mamy wystarczającej wiedzy, aby rzeczowo oszacować wartość wózka. Oczywiście możemy wynająć rzeczoznawcę, ale to wpłynie niekorzystnie na ogólny koszt zakupu. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z oferty wyspecjalizowanej firmy, która nie tylko sprzedaje używane wózki widłowe.
Kupując wózek u profesjonalnego sprzedawcy, otrzymamy maszynę wszechstronnie sprawdzoną, przygotowaną do badania odbiorczego i gwarantującą bezpieczeństwo pracy. Nie zaskoczy nas żadna przeoczona usterka, której usunięcie mogłoby znacznie podwyższyć koszt przysposobienia wózka do pracy. Ponadto znacznie łatwiejsze będzie dopełnienie formalności rejestracyjnych, bo całą operację może wziąć na siebie sprzedawca.
Jeżeli jednak chcemy kupić wózek z ogłoszenia, od osoby prywatnej, powinniśmy przygotować się do dokonania oględzin jego stanu technicznego. Pierwszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest relacja wieku wózka do liczby wypracowanych motogodzin.
Czy lepiej kierować się liczbą motogodzin czy wiekiem wózka widłowego?
Kierowanie się wiekiem wózka widłowego może być mylące. Stosunkowo młoda maszyna może mieć wypracowaną dużą liczbę motogodzin, a co za tym idzie może być silnie wyeksploatowana. Z drugiej strony liczba motogodzin może być „skręcona”, podobnie jak liczniki używanych samochodów osobowych. Rozsądnie będzie zrezygnować z dalszych negocjacji w przypadku, gdy wózek nie ma podanej liczby motogodzin, a jego właściciel nie chce lub nie potrafi udzielić konkretnej informacji. Należy też zwrócić uwagę na zaskakująco niskie „przebiegi”. Jeżeli na przykład 8-letni wózek widłowy ma wypracowane 4-5 tys. motogodzin, to albo mamy niespotykany fart, albo sprzedawca próbuje nas wprowadzić w błąd. Normalnie eksploatowany wózek widłowy wypracowuje rocznie około 1500-2000 motogodzin, więc po 8 latach eksploatacji powinien mieć na liczniku ponad 10000 mth.
Nie kupuj maszyny bez przejrzenia dokumentacji
Weryfikację liczby motogodzin możemy przeprowadzić na podstawie analizy dokumentacji. Dlatego przed zakupem, a nawet przed przystąpieniem do negocjacji, powinniśmy zażądać dostępu do dokumentacji serwisowej. Jeżeli sprzedawca odmawia, to najbezpieczniej będzie odstąpić od zakupu.
Należy pamiętać, że maszyna powinna mieć określony resurs, czyli czas bezpiecznego i efektywnego użytkowania. Bliski koniec resursu oznacza, że dalsza eksploatacja będzie możliwa po przeprowadzeniu obowiązkowego przeglądu, a w jego następstwie być może także remontu kapitalnego. A to oznacza poniesienie poważnych kosztów, które należy doliczyć do ceny zakupu maszyny.
W dokumentacji znajdziemy też informacje o poprzednich miejscach użytkowania wózka. Jeżeli wybrany przez nas sprzęt był eksploatowany w trudnych warunkach (wysokie lub niskie temperatury, duże zapylenie), to możemy tę informację potraktować jako podstawę do skutecznego zbijania ceny wywoławczej. Nabywając taki wózek, musimy mieć świadomość podwyższonego ryzyka awarii.
Jakie układy wózka jezdniowego podnośnikowego należy sprawdzić przed zakupem?
Ocenę stanu technicznego najlepiej przeprowadzić bezpośrednio: analiza zdjęć i dokumentacji może być niewystarczająca. Sprawdzenia dokonujemy w podobny sposób, jak przed każdym rozpoczęciem pracy na wózku. Najpierw wykonujemy oględziny stanu karoserii ogólnego wyglądu wózka: sprawdzamy uszkodzenia lakieru, szukamy wgnieceń, skrzywień i ubytków.
Bardzo ważna i łatwa do przeprowadzenia jest kontrola stanu ogumienia i zużycia łańcuchów. Oględziny ogumienia możemy przeprowadzić na podstawie znaczników na oponach oraz pomiaru głębokości bieżnie. Nieco bardziej skomplikowany, bo wymagający użycia specjalnej miarki, jest pomiar rozciągnięcia łańcuchów. Sprawdzamy też stan zapinek i obecność rdzy. Wymienione badania można bez fachowego przygotowania. Warto je zrobić, bo wymiana to koszt kilku tysięcy złotych.
Starannego przejrzenia wymaga też układ hydrauliczny. Poszukujemy wycieków oleju, które manifestują się zabrudzeniami oraz plamami pod wózkiem. Najwięcej o stanie technicznym wózka dowiemy się w czasie jazdy próbnej i testów udźwigu, utrzymania ładunku i swobodnego opadania karetki. Wszystkie wymienione funkcje sprawdzamy przy obciążeniu ładunkiem o wadze równej udźwigowi nominalnemu.
Koniecznie należy też wykonać test hamulców. Hamulec postojowy powinien być na tyle silny, aby próba ruszenia bez zwolnienia blokady zakończyła się zgaśnięciem silnika lub – w przypadku napędu elektrycznego – niemożliwością ruszenia z miejsca. Z kolei wciśnięcie hamulca zasadniczego powinno spowodować natychmiastowe zatrzymanie się wózka widłowego.
W wózkach elektrycznych powinniśmy sprawdzić baterię trakcyjną pod kątem wycieków, stanu obudowy i styków. Natomiast w przypadku wózków z napędem spalinowym bardzo dużo o stanie układu napędowego powie nam próba uruchomienia zimnego silnika. Warto poprosić sprzedawcę, aby nie uruchamiał wózka bezpośrednio przed oględzinami. Jeżeli maszyna nie „zaskoczy” bez większych problemów, to będzie to kolejny argument w negocjacjach cenowych lub powód od wycofania się z zakupu.
Po zakupie maszyny należy dokonać odbioru UDT i zapewnić sobie regularne przeglądy techniczne. Polecamy nasz serwis wózków widłowych: przygotujemy Twój wózek do odbioru i przygotujemy wszystkie potrzebne dokumenty, aby procedura przebiegła szybko i bez zakłóceń.